Last Updated:

Zagadkowe strony tekstowe

Aleksander Gaża
Aleksander Gaża CMS

Jedną z popularnych przyczyn konfliktów między zleceniodawcami i wykonawcami stron internetowych jest definicja strony tekstowej. Dla przeciętnej osoby każda strona z treścią stanowi stronę tekstową, jednak czy jest tak faktycznie? W końcu istnieje na niej artykuł, jakieś fotografie… Jednakże projektanci i informatycy przystępują do tego w nieco nietypowy sposób, jaki wynika z wykorzystywanej na stronie technologii wyświetlania informacji.

Cóż zatem jest standardową stroną z tekstem? Jeśli za punkt startowy przyjmiemy technologię to klasyczną stroną tekstową jest podstrona, jaka w panelu zarządzania treścią (w systemie administrowania treścią – CMS) jest niepowtarzalnym bloczkiem do wprowadzenia treści. Pole takie może posiadać edytorek wizualny (jak w edytorze tekstów) do zmiany tekstu czy wgrania zdjęć zamieszczonych wewnątrz tekstu. Jednakże już nazwa strony najczęściej umieszczona jest w nowym polu tekstowym.

A co w przypadku kiedy witryna zawiera teksty rozrzucone w różnych blokach? Wówczas potrzebujemy osobnych pól edycyjnych do jakiegokolwiek segmentu, w jakim mamy tekst. Taką stronę możemy wciąż zaliczyć do grupy „strona tekstowa”, jednak zawartość nie mieści się już w pojedynczym polu edycyjnym. Sprawa jest bardziej złożona w wypadku witryn, w których tych pól istnieje już znacznie więcej. Na przykład w przypadku witryny zawierającej produkty bądź zapisu w bazie nieruchomości. Niezbędne są odrębne pola na fotografię, odrębne na tytuł, opis i niekiedy kilka-kilkanaście pól do wprowadzenia dominant obiektu (jakie czasami powinny być też segregowane wedle rozmaitych zasad). Strona taka, pomimo iż na pierwszy rzut oka prezentuje się jak najbardziej na tekstową, dla programisty nie jest już prostą stroną tekstową bowiem do jej wyświetlenia niezbędne jest ułożenie jej spośród wszelkich składników składowych.

Oczywiście stworzenie serwisu opierającego się z pojedynczych „prostych” stron tekstowych jest znacząco łatwiejsze oraz tańsze, można też wykorzystać w tym celu większość bezpłatnych systemów zarządzania treścią rodzaju open–source. Serwisy zbudowane w oparciu o strony opierające się o wiele elementów są często budowane od podstaw do wdrożenia w poszczególnym przypadku.